Ostatni Świadkowie ukraińskiego ludobójstwa na Polakach
Pierwszy wywiad ze Świadkiem ukraińskiego ludobójstwa na Polakach przeprowadziłem w lipcu 2019 roku. Był to wywiad z Romanem Strągowskim, który jako 9-letnie dziecko przeżył atak ukraińskich rezunów na kolonię Parośla na Wołyniu w lutym 1943 roku. Przeżył jako jedyny z całej rodziny. Ukraińcy zamordowali jego rodziców i rodzeństwo. On otrzymał cios siekierą w szyję, ale unoszące się z rozprutych poduszek pierze zakleiło ranę i zatamowało krwotok. Ukraińcy nie dobili go, bo myśleli, że nie żyje. Od tego czasu minęło 80 lat. Polskie ofiary nie doczekały się sprawiedliwości. Dziś sprawcy ludobójstwa na Polakach są na Ukrainie gloryfikowani i przedstawiani jako bojownicy o wolność. Po ataku Rosji na Ukrainę, do którego doszło 24 lutego 2022 roku, Polska wspiera państwo ukraińskie na każdym polu, a Polakom mówi się, że Ukraińcy są naszymi braćmi i siostrami. A przecież – jak powiedział w kwietniu 2022 roku rzecznik prasowy MSZ Ukrainy Ołeh Nikołenko – „braterski naród nie morduje dzieci, nie rozstrzeliwuje cywilów, nie gwałci kobiet, nie rani osób starszych”. Czy dla „braterstwa” z Ukrainą mamy zgodzić się na relatywizację ukraińskiego ludobójstwa na Polakach? Czy mamy zgodzić się na gloryfikację banderowskich zbrodniarzy, których pomniki stoją dziś w ukraińskich miastach? Czy mamy zgodzić się na zakłamywanie historii?
Poniżej prezentuję Państwu wybrane wspomnienia Świadków ukraińskiego ludobójstwa na Polakach, które przeprowadziłem. Wszystkie rozmowy ze Świadkami umieszczam w kilkutomowej książce pt. „Sąsiedzi. Ostatni Świadkowie ukraińskiego ludobójstwa na Polakach”.
Jeśli zapomnę o nich, Ty, Boże na niebie, zapomnij o mnie.
Zobacz wywiady ze świadkami: